Październik 2020 r. - podsumowanie miesiąca

Cześć Kochani!

Przychodzę dziś do Was z (dosyć mocno spóźnionym) czytelniczym podsumowaniem października. Październik był dobrym miesiącem, przeczytałam aż 10 książek, pomimo nawału nauki i zadań domowych na studiach. To dobre tempo czytania i mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach uda mi się je utrzymać. Ale przejdźmy od razu do sedna sprawy.

Przeczytane książki:

1. ,,Nemezis" Agatha Christie
2. ,,Szukając Alaski" John Green
3. ,,A.B.C." Agatha Christie
4. ,,Rosyjska księżniczka. Dziedzictwo" Monika Skabara
5. ,,Kurtyna" Agatha Christie
6. ,,Niegrzeczny idol" Kristen Callihan
7. ,,Melodia mgieł dziennych" Marta Bijan
8. ,,Morderstwo w Orient Expressie" Agatha Christie
9. ,,Morderstwo na plebanii" Agatha Christie
10. ,,Skrawki błękitu" Lois Lowry.

Najlepsza książka: ,,Morderstwo w Orient Expressie"

Moja ulubiona książka z października to klasyka, jeden z najsłynniejszych kryminałów Christie. Ze wszystkich powieści tej autorki, z którymi do tej pory miałam do czynienia, ta zdecydowanie jest najlepsza. Doczekała się trzech ekranizacji - oglądaliście którąś?

Ponieważ jakiś czas temu opublikowałam na blogu moją prywatną listę TBR na październik i listopad, chciałabym krótko się z nią skonfrontować. Czytanie kryminałów Agathy Christie idzie mi całkiem sprawnie, choć z powodu wykupienia abonamentu na Legimi, dzięki czemu mam względną możliwość czytania ich w kolejności chronologicznej, trochę zmieniła się lista tytułów, po które zamierzam w najbliższym czasie sięgnąć. Z książek Greena przeczytałam ,,Will Grayson, Will Grayson" - skończyłam ją już w listopadzie. Przeczytałam też ,,Skrawki błękitu" Lois Lowry. Zaczęłam czytać ,,Władcę pierścieni" Tolkiena, ale nie wciągnęłam się zbytnio. Poza tym, muszę Wam wspomnieć, że moje czytelnicze plany uległy ostatnio dosyć drastycznej zmianie. Postanowiłam się skupić na odświeżeniu książek Ricka Riordana, z okazji premiery piątej części ,,Apollo i boskie próby". Poza tym Zuza z Zaksiążkowanych w ostatnim czasie tak bardzo rozpływa się w zachwytach nad ,,Wojną makową", że powoli zaczynam czuć się zobowiązana do przeczytania tej powieści.

A Wy, czytacie teraz coś ciekawego? Mam nadzieję, że tak :) Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach.

Pozdrawiam cieplutko

Anna